Dnia 8 kwietnia 2025 roku nasza szkoła gościła uczniów z Rumunii podczas wyjątkowego wydarzenia - pokazów fizyczno-chemicznych, które połączyły naukę, kreatywność i dobrą zabawę. Uczniowie z pasją zaprezentowali doświadczenia, które wzbudzały ciekawość, zachwyt i chęć zadawania pytań.
Aleksander Porochnenko, wspierany przez tłumacza Oliviera Sota, pokazał trzy sposoby na stworzenie lampy lawowej. Z pomocą prostych składników udało się uzyskać efektowny, barwny spektakl bąbelków unoszących się w cieczy - doskonały przykład, jak fascynujące mogą być różnice gęstości z punktu fizyki.
Hanna Zawadzka zademonstrowała ciecz nienewtonowską - niezwykłą substancję, która raz zachowuje się jak ciecz, a raz jak ciało stałe. Następnie skonstruowała prosty silnik prądu stałego, pokazując, że nawet z podstawowych materiałów można zbudować działające urządzenie elektryczne.
Hanna Łukaszewicz i Liliana Szwajca zaprezentowały zgrabne łódeczki napędzane ciepłem świeczki. Pokaz ten udowodnił, że przemiana energii cieplnej w kinetyczną to nie tylko teoria z podręcznika, ale zjawisko, które można zobaczyć na własne oczy.
Milena Żaczek i Magdalena Mordak przeniosły wszystkich w samo centrum erupcji - ich wulkan wybuchł widowiskową pianą, prezentując klasyczny eksperyment, który niezmiennie robi wrażenie.
Julia Kupidura i Nadia Grabowska przyciągnęły uwagę kolorowym slimeem - elastycznym, lepko-sprężystym tworem, który uczniowie mogli samodzielnie przygotować i poznać przy okazji właściwości polimerów.
Szymon Kwiatkowski zaprosił widzów do świata magnetyzmu, mechaniki i pneumatyki. Zaprezentował eksperymenty z lewitującymi magnesami, samochodziki napędzane polem magnetycznym oraz balonem - świetnie obrazując zjawisko odrzutu zgodnie z III zasadą dynamiki Newtona. Dodatkowo pokazał skrzynkę sterowaną podciśnieniem oraz wykorzystanie ultraplasteliny, zmieniającej swoje właściwości w zależności od siły nacisku.
Łucja Balary i Antoni Stec wykonywali spektakularne doświadczenie chemiczne pt: „ Wąż Faraona”. Powstający czarny wąż to nic innego jak popiół „nadmuchany” dwutlenkiem węgla.
Natasza Kelnich wraz z Claudią Jończyk wykonywały niezwykły eksperyment pt: „Dżin w butelce”, czyli jak reaguje ze sobą nadmanganian potasu i kwas cytrynowy. Efekty zmiany kolorów były imponujące: z fioletowego na bezbarwny.
Maja Dutkowska wpierana przez tłumaczkę Hannę Skrzyniarz wykonała istne "czary-mary": bardzo prosty w wykonaniu i, co najważniejsze, niezwykle efektowny eksperyment, przy którym można pobawić się w magika i zaskoczyć niejedną osobę. Doświadczenie z atramentem i octem pokazuje, że atrament traci kolor w gorącej wodzie, ale go odzyskuje, gdy dodamy octu.
Nie zabrakło zabawy pod mikroskopem - uczniowie mogli oglądać m.in. żywe rozwielitki oraz preparaty z ludzkiej krwi. Uczennica Łucja Balary w ciekawy i zachęcający sposób przyciągnęła uwagę młodzieży opowiadając o naukach przyrodniczych.
Uczniowie przygotowywali się do pokazów pod czujnym okiem pani Marty Deja - nauczycielki fizyki oraz pani Agnieszki Palińskiej - nauczycielki chemii, których wsparcie, wiedza i zaangażowanie miały ogromny wpływ na sukces całego wydarzenia.
Wspólne eksperymentowanie, wymiana doświadczeń i radość z odkrywania sprawiły, że był to dzień pełen inspiracji. Nauka połączyła uczniów z dwóch krajów, pokazując, że język ciekawości i pasji jest uniwersalny.